Zakończył się Vector Sails Cup dla klasy Optimist i regaty dla klasy l’Equipe. Warunki dla klas przygotowawczych były w sam raz i udało się rozegrać planowane wyścigi. Dzieci poradziły sobie z morzem bardzo dobrze.
W grupie OPP A zwyciężyli Oskar Wielczyk z SSW MOS Iława i Weronika Grala z Giżyckiej Grupy Regatowej. W grupie OPP B wygrali Maksymilian Stańko z klubu PORT Mechelinki i Antonina Dziekańska z Giżyckiej Grupy Regatowej. Szczegółowe wyniki znajdziecie na https://www.upwind24.pl/nord-cup-2021/results
O dzisiejszych zmaganiach na wodzie opowiadali nam siedmioletni Lena Herba i Wiktor Kruszyński z Yacht Klub Stal Gdynia.
- Poszło nam bardzo dobrze. Dziś były bardzo ciężkie warunki, bo czasem nic nie wiało i była mała fala, a czasem bardzo wiało i była duża fala. Ale sobie poradziliśmy i wrócimy na regaty do Gdańska w przyszłym roku. – zapowiadali dziarsko najmłodsi z zawodników.
I rzeczywiście poradzili sobie dobrze, bo Wiktor zwyciężył, a Lena była czwarta w kategorii do 9 lat.
- Warunki tu w Gdańsku są podobne jak w Gdyni, więc kiedy wieje i pada, nie są dla mnie straszne. – opowiadał Norbert, jedenastoletni brat Leny, który trenuje z nią w tym samym klubie. - Zmieściłem się w pierwszej dwudziestce, więc jak startuje 150 dzieci to jest to całkiem dobry wynik. W najbliższym czasie mam zamiar go co najmniej utrzymać.
Ale w Vector Sails Cup biorą udział dzieci z całej Polski (i nie tylko z Polski), więc nie wszyscy uczestnicy są przyzwyczajeni do pogody na Zatoce Gdańskiej. Starają się jednak przyjeżdżać nad morze potrenować. Tak jak 15-osobowa grupa Optymiściarzy z TS "Kuźnia" z Rybnika, która przyjechała na LOTOS Nord Cup Gdańsk z trenerem Mirosławem Małkiem, olimpijczykiem z Atlanty i pobytu nad wybrzeżu jeszcze nie kończy.
- Dla nich to jest dopiero początek zabawy w żeglarstwo. Po regatach mamy zgrupowanie w Pucku i kończymy nadmorską przygodę regatami w Gdyni. Mam sześciu chłopaków w grupie A i mam nadzieję, że w przyszłym roku będą reprezentowali kraj na Mistrzostwach Świata lub Europy. – zapowiadał trener.- A ośrodek AZS Galion jest tak rewelacyjny pod każdym względem, że już rezerwujemy tu miejsca na przyszły rok na regaty i na zgrupowanie.
W klasie l’Equipe wystartowała mniej więcej połowa floty, bo od przyszłego wtorku odbywają się w Gdyni Mistrzostwa Polski w sprincie i część brała udział w eliminacjach, więc nie mogła być jednocześnie w Gdańsku.
- Jeśli chodzi o zwycięzców to raczej nie było zaskoczenia, klub z Olsztyna zajął całe podium i to jest efekt solidnego szkolenia. – podsumowała starty Aldona Zawalska, trenerka AZS AWFiS Gdańsk.- W tym roku warunki żeglarskie były super, można powiedzieć, że dostosowane do grup wiekowych startujących na klasach przygotowawczych takich jak Optimist i l’Equipe, czyli dzieci i młodzieży do lat 14. Było idealnie.
LOTOS Nord Cup Gdańsk powoli zmierza ku końcowi, przed nami ostatni weekend regat. Zapowiada się dość intensywnie. Od piątku do niedzieli ścigają się GC D-One, Flying Dutchman, Nautica 450, 29er, Słonka i Star. W sobotę i niedzielę dołączą do nich Delphia 24 i klasa 505. I to już będzie, aż trudno sobie to wyobrazić, koniec największych, 17-sto dniowych regat w Polsce.